PL
EN

Wyniki zawodów 2013

Polki zakończyły honorowo Mistrzostwa Świata w Turcji

[ 4-10-2013, 09:04 ]
Polki zakończyły honorowo Mistrzostwa Świata w Turcji




Wczoraj w Antalyi na mistrzostwach świata w łucznictwie wyłoniono także zespoły, które powalczą o medale w turniejach drużynowych. O złoto powalczą Amerykanie z Holendrami oraz Koreanki z Białorusinkami. Polki odpadły w 1/8 finału po ambitnej walce z faworyzowanymi przedstawicielkami Korei Południowej.

Jeśli chodzi o naszych reprezentantów to do fazy pucharowej turnieju drużynowego awansowały tylko nasze łuczniczki. Niestety Polki przystąpiły do niego z 16. miejsca po kwalifikacjach, a to oznaczało, że już w 1/8 finału rywalkami biało-czerwonych będą faworyzowane Koreanki. Polska ekipa wystartowała w składzie Karina LipiarskaNatalia Leśniak i Wioleta Myszor, a Koreanki reprezentowały podwójna mistrzyni olimpijska z Londynu Ki Bo Bae oraz Yun Ok Hee i Chang Hye Jin. Polki rozpoczęły pojedynek świetnie, pierwszą serię wygrały różnicą 3 punktów. W dwóch kolejnych Koreanki wypracowały sobie jednak sporą przewagę i prowadziły już 146:140. Biało-czerwone walczyły ambitnie, ale ostatecznie przegrały 189:193, co ciekawe ich wynik w każdym innym rozgrywanym równolegle pojedynku 1/8 finału dawałby zwycięstwo.

Już na tej fazie zawodów z turniejem pożegnały się trzecie w kwalifikacjach Niemki, piąte Japonki i szóste Rosjanki, które musiały uznać wyższość kolejno Białorusinek, Hindusek i Brytyjek. Koreanki w ćwierćfinale stoczyły zacięty bój z Chinkami, po czterech seriach był remis 193:193 i potrzebna była dogrywka. Każda z zawodniczek oddała po jednym strzale, lepsze okazały się Koreanki, które wygrały 26:22. Sensację sprawiły Dunki z Mają Jager na czele, które rozprawiły się z drugimi w kwalifikacjach Tajwankami wygrywając 191:185. Do półfinałów awansowały także Meksykanki i Białorusinki. Te ostatnie w walce o finał zmierzyły się z Dunkami i niespodziewanie wygrały 170:166. W niedzielę reprezentantki naszych wschodnich sąsiadów zmierzą się w walce o złoty medal z Koreankami, które wygrały z Meksykankami 181:177.

W rywalizacji mężczyzn w 1/8 finału bardzo męczyli się Koreańczycy, którzy na półmetku przegrywali z Brytyjczykami różnicą 5 punktów. Ostatecznie udało im się wygrać 170:168, ale nie pokazali się z najlepszej strony. Już pierwsza runda była pełna niespodzianek, z turniejem pożegnały się wysoko rozstawione ekipy Indii, Chin i Meksyku. Tych ostatnich pokonali reprezentanci Kanady, którzy potwierdzili znakomitą formę z turnieju indywidualnego. W ćwierćfinałach obyło się bez większych niespodzianek, Koreańczycy wrócili na właściwe tory i rozgromili Japonię 192:175. Do półfinałów awansowali także Holendrzy, Amerykanie i Francuzi, a ci ostatni wyrzucili z zawodów mistrzów olimpijskich Włochów, w barwach których zabrakło tym razem Marco Galiazzo. Sensacyjny przebieg miały natomiast półfinały, faworyzowani Koreańczycy przegrali z mistrzami Europy Holendrami 191:193. Niespodzianką mniejszego kalibru była natomiast porażka świetnie strzelających w Antalyi Francuzów z Amerykanami.

 
tekst - Paweł Bielik - portal www.tylkoigrzyska.pl